sobota, 7 lutego 2015

Rozdział 3

- Co się stało?- zapytała zdziwiona
- Czy my mieszkamy w tej miejscowości? - starała mówić się spokojnie
- Tak, wiem, że to jest trudne dla ciebie, ale..- gdy nagle przerwała jej Klara
- Mamo, było tyle miejsc na tym świecie, a my musieliśmy się akurat tu przeprowadzić ?
- Nie będę owijać w bawełnę- wzięła głęboki oddech- z tatą dostaliśmy propozycje pracy tutaj, będziemy brać udział w największym projekcie, wiesz, że tata o tym marzył, nie chciał po prostu stracić.
- Jak byś mi to od razu powiedziała to nie było by tak źle..
- Wiem, ale wolałam bym, żebyś dowiedziała się tego na miejscu.
- Mamo, ja wiem, że ty wiesz, ale on tu może być.
- Klaro, minęło tyle czasu, a ty nadal do niego kipisz złością ?
- To nie moja wina, że tak się stało..
***
*Opis pierwszego dnia w szkole*-Klara
Zanim, weszłam do tej szkoły, bałam się, że go spotkam, a on nic nie będzie robił tylko patrzył, w moje oczy. Wszyscy mi się przyglądali, byłam ubrana normalnie, moje włosy były pofalowane i spływały na moją koszulę. Dyrektor powiedział, że mam lekcje w sali numer 45 i moja klasa to 2 D, a on poszedł z mamą do gabinetu. Ta szkoła to istny labirynt, więc znalezienie tej klasy nie było takie łatwe. Już nie miałam sił na chodzenie po całej szkole, więc postanowiłam się zapytać chłopaków, którzy siedzieli na parapecie.
- Hej- zaczęłam
- Nowa ?- zapytał jeden z nich
- Yhym- odpowiedziałam smutno
- Nie martw się to naprawdę fajna szkoła, fani ludzie- pocieszył mnie jeden z nich, pocieszył mało powiedziane, ale jak się okaże, że on tu chodzi zabije się, nawet dziś.
- Taaa, jasne.- odpowiedziałam ironicznie.
-  No naprawdę, tak w ogóle jestem Tobiasz z 3a- wyciągnął rękę
- Klara, 2d- odpowiedziałam nie chętnie, naprawdę nie chciałam dzisiaj poznać nikogo tu, bo jak by się okazało, że on tu chodzi, wystarczyło by powiedzieć, że nikogo, nie wiedzę, żeby był przyjacielem itd.
- Może zaprowadzić Cię pod klasę, naprawdę ta szkoła to istny labirynt !- powiedział Tobiasz.
- Nooo, dobrze, mam pod klasą 45.
Prowadził mnie przez całą szkołę, naprawdę był przystojny, dało by się go lubić, widać, że się wywyższa, ale w końcu najprawdopodobniej prowadził mnie najprzystojniejszy chłopak w szkole. Miał ładne piwne oczy, polubiłam je. Po dłuższej chwili odezwał się.
- Masz ładne oczy - powiedział
- Dziękuje, bardzo je lubię.- odparłam
- Wiesz, mogę tobie mówić gdzie co i jak, bo długo się zejdzie zanim dokładniej poznasz szkołę.
- Czemu, nie - odpowiedziałam nadal patrząc się w podłogę, lecz chyba nie usłyszał mnie, bo się witał z kolegą, czy przyjacielem. Słyszałam jak z nim rozmawiał i się śmiał, że sobie znalazł, nie chciałam się na niego patrzeć. Rozmawiali dłuższą chwilę, gdy nagle Tobiasz , przedstawił mnie.
- Kuba to jest Klara, Klaro to jest Kuba.- podniosłam wzrok, do góry i go zobaczyłam. Te same oczy, ta sama twarz i ta figura, te mięśnie, przypomniało mi się w kim tak naprawdę się kiedyś bujałam. W cale nie był lepszy od Tobiasza, na razie, Tobiasz jest miły, opiekuńczy i słodki.
- Ooo, kogo ja tu widzę ?- zapytał się nadal patrząc mi w oczy
- Zaraz, to wy się znacie ? - wtrącił się Tobiasz
- Ja widzę, chama, którego nie obchodzi nikt.- odpowiedziałam ostro, patrząc mu się prosto w oczy.
- Powtarzam, czy wy się znacie ?- pytał Tobiasz.
- Dzięki, za twoją pomoc dalej już sobie poradzę, cześć- odpowiedziałam twardo i odeszłam.


_______
Mam jedno pytanie, bardziej wam się podoba jak Klaro to opowiada, czy jak narrator ?

 

5 komentarzy:

  1. Fajne :D trochę nie kumam kim Jest Kuba. I co zrobił Klarze, ale mam nadzieję, że w 4 to się okaże ;p pozdrawiam i zapraszam do mnie na trójkę :* :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się
    Tylko jeszcze nie wiem kto to Kuba.
    Ale mam nadzieję ,że w krótce.się dowiem. :)
    Jak dla mnie to bez różnicy kto.
    Pozdawiam i czekam na kolejny. :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, hej!
    Po pierwsze to muszę pochwalić Cię: za wygląd bloga. Taki tam mały szczegół, ale moje oczy zakochały się w jego wyglądzie :D
    Po drugie to muszę pochwalić Cię: za to, jak piszesz. Bo robisz to całkiem spoko i przyjemnie się czyta.
    Po trzecie to muszę pochwalić Cię: za (też malutki szczególik, ale co tam) strój, w którym wybrała się do szkoły. Podoba mi się, haha :D
    A po czwarte to świetny rozdział, więc czekam na kolejny, bo ciekawość mnie zżera kim jest Kuba!
    Pozdrawiam oraz zapraszam serdecznie do siebie na http://przypadkowe-szczescie.blogspot.com/.
    Ps. gdyby to nie był problem to informuj mnie też tam o nowościach ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze dla mnie to nie problem
      ps. jeśli ktoś chce, żeby go powiadamiać, na jego blogu, może spokojnie napisać w komentarzu.
      :))

      Usuń
  4. Zaprosiłaś, więc jestem :)
    Po pierwsze to, tak jak Kocillę, urzekł mnie wygląd bloga. Aż się chce czytać :)
    Po drugie łatwo i przyjemnie się czyta, bo piszesz poprawnie i na luzie :)
    Po trzecie ja stawiam na narrację pierwszoosobową ;)
    Po czwarte to czekam na kolejny, żeby dowiedzieć się kim jest nasz tajemniczy Kuba :)
    O nowych rozdziałach informować mnie nie musisz, bo mam bloga zaobserwowanego i będę na bieżąco ;)
    To do następnego, buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego pisania.